Chciałbym prosić was o ocenienie mojego tekstu oraz napisać, co wam się w nim nie podoba, lub co można by było poprawić...


Właśnie ludzkie, o tym będę dzisiaj śpiewał, za oknami brud i szajs nienawiści widział. Nadzieję jednak nieraz miewał i choć spokojnie na kanapie sobie siedział, naprzeciwko pod szóstką ojciec dzieci w zamknięciu pod kłódką będzie trzymał, bo każdego w dupie miał. Idealną stworzyć rodzinę chciał. Nie może sobie poradzić, ma wszystkiego dość! Pijus głupi każdemu robi na złość. Na siedzeniu sobie siedzę, jadę jedynką i wierzę, że z przeznaczeniem się zmierzę, ludzie co robicie siedzicie i gnicie, bo gdy nachodzi mnie wena i nie jakaś ściema. O życiu wam na tym bicie zaśpiewam, w ręce mikrofon mam, choć nie jestem tutaj sam, bo przecież publiczność i kolegę mam
-Vego! Na scenę zaczynamy … mały plan mamy, aby opowiedzieć wam co życie może zapodać, do złotego kielicha codzienność wlać, nikt nie chciałby więcej dać. Tylko o miejsce na świecie miałby gnać.



To jest dopiero wersja początkowa ;D

Podoba mi sie ta piosenka...;] oby tak dalej...

Przypomnienie!
Jeżeli jest to możliwe, proszę o wypełnianie danych personalnych, komunikatorów i tym podobnych. Poszukuję też osób znające przynajmniej podstawy programowania do założenia jak na razie nie wielkiego teamu... Wszystkie propozycję proszę wysyłać
na maila lub jednego z moich komunikatorów.

                                                                                                                                  Dziękuję